Patosan^™

Z butów wystaje Ci spiż? Budzik zrywa Cię na baczność hukiem werbla? Wytaczasz najpotężniejsze armaty grup na Facebooku, bo ciasteczko z wróżbą bestialsko ignoruje cytaty z "Roty"?
Na śniadanie odmawiasz jajecznicy perorując, że biedne dzieci w Afryce nie stać nawet a takie gesty? A może podczas przerwy na papierosa grzmisz i melodeklamujesz na krytyczną nutę listę przewin maskulinistycznej opresji dłuższą niż nos Pinokio (plus najważniejsza bibliografia)?

Mamy dobrą nowinę - teraz masz szansę na głębsze wdechy i dłuższe pauzy.

Patosan przywraca zbawienną równowagę pomiędzy słowem i czynem. Będziesz mniej mówić.

Z dumą informujemy, że zespół pracujący nad recepturą maści prowadził sam profesor Natarkiewicz.

• Czopki aplikować delikatnie, acz sprawnie i bez owijania w bawełnę. Sugerowana pozycja: spocznij.
• W zastygły i uniesiony ku górze palec wskazujący wcierać maść aż do ustąpienia usztywnienia.
• W razie powracającej słabości do marmuru i łopoczącyh sztandarów sugerujemy nosić ciepłe kalesony (żeby nie złapać wilka złego) i czapkę (bo ewidentnie wieje).
• Wskazane jest obfite spożywanie płynów - w pierwszej fazie terapii - wody w postaci kropli drążących skałę, pod koniec cyklu dopuszczane jest spożywanie alkoholu dla ogólnego rozluźnienia.
• Wietrzyć. Pomieszczenia, a nie podstępy.